W tym roku mamy szczęście do zimy. Nowy rok powitał nas śniegiem i trzyma cały styczeń.
Skoki temperatur dają w kość. Meteopaci wiedzą, co mam na myśli. Poza tym… jest pięknie 😉 Zawsze staram się nie marudzić, a działać, bo szkoda czasu 😉

Sypnęło białym puchem, nie wiadomo kiedy znów będzie okazja, więc korzystajcie! Byliście już w tym roku na sankach? Jak widać po licznych stokach i górkach to wyśmienita zabawa… nie tylko dla dzieci!
Zabawa na śniegu to doskonała okazja by stworzyć niezapomniane zdjęcia.
Pamiętasz, jak w dzieciństwie chyba wszyscy próbowaliśmy (dosłownie: jedliśmy) śnieg? Jak kładliśmy się na śniegu tworząc odbicie aniołka (jak kto wolo orzełka 🙂 )?
Każda zabawa jest teraz doskonałą okazją by robić zdjęcia.

Jeżeli nie fotografujesz dzieci, warto o tej porze roku wybrać się na wschód słońca do zaśnieżonego parku. Jest pięknie. Stawy przymarzają, po lodzie chodzą kaczuszki, światła lekko rozświetlają oblodzone gałęzie. Wspaniała okazja na zdjęcia macro. Zbliżenia niesamowitych śnieżynek wychodzą bardzo oryginalnie.
Zimą proszę Was często: pamiętajcie o ptaszkach! Postawienie karmnika lub jeśli nie mamy takiej możliwości sypnięcie ziarnem w jakimś ustronnym miejscu to idealny moment, by uchwycić (z daleka by nie spłoszyć) ptaszynki na zdjęciu. Pożytek podwójny 🙂

Przyznacie, że modne są ostatnio zdjęcia golizny w śniegu, a w szczególności morsów :). Zdjęcia z morsowania podbijają sieć. Miłośników zanurzania w lodowatej wodzie nie brakuje. To obszerny temat dla specjalistów, jednak do takich posunięć byle zrobić zdjęcie do sieci na pewno nie polecam. 🙂

Jakie zatem przygotowałam dla Was sprawdzone podpowiedzi? 🙂 Podrzucam jak zawsze ich pełną garść:

* Bałwanki, lepianki ~ czyli wszystko co da się ulepić ze śniegu. Królują serducha na dłoni, tradycyjne kulki i bałwanki… Teraz już nie tylko te symboliczne z trzech kuli, ale także różne, najlepiej znane postacie. Do śniegowych zdjęć z bliska zawsze przydają się wracające do łask rękawice z jednym palcem. Im bardziej retro tym lepiej 🙂

Napoje ~ Zawsze na czasie. Tym razem w śniegu rządzą kubki z herbatką z miodem, cytryną, imbirem i rozgrzewającym cynamonem. Super, gdy uda nam się uchwycić parę wodną. W plenerze przydaje się termosik z wrzątkiem.
Kto woli jak ja: kakao, obowiązkowo wrzuca kolorowe pianki marshmallows. 🙂

* Dziadek Mróz ~ eksperymenty fotograficzne na mrozie. Mam na tu myśli: dmuchanie latającego puchu, zdjęcia oszronionych szyb, słynnej już kryształowej kuli, czy bańki mydlanej na mrozie. Lodowe „kwiaty” są niepowtarzalne! Podobnie jak lodowe „chmury”, które powstają na skutek zetknięcia się wrzącej wody z mroźnym powietrzem.

* Sople lodu ~ listki, trawy, rośliny, kuleczki i wszelakie gałązki pokryte szronem budzą zachwyt wrażliwych dusz. Piękne zimowe wzory pokryte białym kolorkiem. Tak, teraz jest idealny czas na takie zdjęcia 🙂

* Las, stawy, wodospady ~ o tej porze roku te miejsca przyjmują po prostu inny wymiar. Ośnieżone lasy z miejsca stają się gotową aranżacją do bajek :). Uważajcie przy wodzie, pisałam o tym przy okazji artykułu: Zima w Karkonoszach.

* Chaty ~ drewniane chaty teraz wyglądają najpiękniej, pokryte białą pierzynką pobudzają naszą wyobraźnię. O tej porze roku wyjątkowo w śniegu wyglądają białe zwierzątka, nie tylko polarne lisy, ale także białe koty i psy 🙂

* Góry, stoki ~ zima ukazuje niepowtarzalne piękno gór. Taka wyprawa jednak to spore przedsięwzięcie do której należy się wcześniej odpowiednio przygotować. O tym i szukaniu unikatowych miejsc i kadrów w górach przeczytacie w moim artykule: Zdjęcia zimą. Gdzie wybrać się w plener?

* Portrety, selfiaki ~ oczywiście, że tak! Tylko teraz wykonacie portrety w naturalnej białej ramie. Korzystajcie z magicznego śniegu! Futerka, futrzane czapy, kożuchy to obowiązkowa o tej porze roku garderoba. Osobiście uwielbiam i stroję moje modelki w chusty, kaptury, szale. Wystarczy mały leśny, ośnieżony zakątek by włączyła się moja kreatywność i powstała nowa bajka… 🙂
Jak szczegółowo przygotować się do takiej sesji przeczytacie → w tym artykule. To mały poradnik z którego ucieszy się zarówno amator fotografii, jaki i każdy chętny model.

Usłyszałam kiedyś, że po świętach nie ma już co fotografować, teraz powinniście uznać, że wręcz przeciwnie. Życząc Wam miłych, zimowych wrażeń z aparatem w dłoni podrzucam kilka moich ostatnich zimowych kadrów.
Jest teraz tak czysto i bajecznie 🙂 korzystajcie, chętnie zobaczę Wasze zdjęcia, możecie oznaczać mnie na IG (Moje IG) 🙂 lub zostawiać jak zawsze namiary tu w komentarzach. Do miłego ♥.

 

 

 

 

 

Related Post

Podziel się