Ostatnio w Hiszpanii złowiono wiele okazów gatunków inwazyjnych w naszych morzach i rzekach, ale rzadko były one tak znaczące jak zdobycz, którą udało się złowić rybakowi z Aragonii: karp o wadze 27,8 kg.
Odpowiedzialny za to jest twórca treści na YouTube Pulidocarp, który specjalizuje się w połowach dużych ryb z rodziny karpiowatych. Teraz udało mu się złowić jeden z największych okazów w Hiszpanii.
Po krótkiej przygodzie w Szwajcarii udał się do zbiornika wodnego Mequinenza w Saragossie i udało mu się złowić tego karpia. Jest to oczywiście jego osobisty rekord.
Zbiornik wodny Mequinenza, znany jako „Morze Aragonii”, jest jednym z najpopularniejszych miejsc w Europie do uprawiania wędkarstwa sportowego, zwłaszcza gatunków takich jak karp, sum lub black-bass. Oprócz tego, że jest rajem dla miłośników wędkarstwa, pobudza również turystykę w regionie dzięki wyspecjalizowanym przewodnikom, wypożyczalniom łodzi i międzynarodowym zawodom.
Jak wędkarz złowił karpia o wadze prawie 28 kilogramów w Saragossie
Młody wędkarz, który dzieli się swoimi doświadczeniami na YouTube, właśnie wrócił z podróży do Szwajcarii ze swoją partnerką, kiedy postanowił ponownie odwiedzić tak zwane Morze Aragonii.
Spotkał się tam z czeskimi przyjaciółmi, którzy od kilku dni łowili ryby w zbiorniku wodnym w Saragossie. Wcześniej odnieśli już wiele sukcesów, ale nie zbliżyli się nawet do tak ogromnego okazu.
Wędkarz wyjaśnił to magazynowi Jara y Sedal: „To prawda, że kiedy wybieram się na ryby, staram się złowić dużego karpia, ale nawet wiedząc, że w tych wodach żyją rekordowe okazy, nigdy nie wybieram się tam z takim celem, a moim głównym celem jest zawsze dobra zabawa”.
Okolice Mequinenza są dobrze znane europejskim wędkarzom ze względu na żyjące tam zwierzęta. Jednak warunki nie są odpowiednie dla początkujących.
Gwałtowne zmiany poziomu wody, spowodowane spływami z rzeki Ebro, sprawiają, że ryby pozostają nieaktywne przez długi czas. Mimo to Pulidocarp postanowił nie poddawać się, a jego wysiłek przyniósł mu największą nagrodę w jego życiu jako wędkarza.

Proces połowu gatunku inwazyjnego przez wędkarza
Historyczny połów nastąpił po ponad dziesięciu godzinach bezczynności. Nagle jeden z alarmów na jego wędkach zaczął głośno dzwonić. „Bardzo się przestraszyłem, ale szybko poszedłem po nią, cały czas myśląc, że to wielki sum” – wspomina wędkarz z Aragonii.
Następnie nastąpiła ponad półgodzinna walka, pełna momentów maksymalnego napięcia. „Adrenalina podskoczyła, a serce biło mocno”, wyznaje Pulidocarp w swoim filmie. W końcu udało mu się włożyć rybę do podbieraka i zdał sobie sprawę z tego, jakie osiągnięcie właśnie dokonał.
Waga potwierdziła to, co było oczywiste na pierwszy rzut oka: 27,8 kg czystej mocy. Jego koledzy nie mogli uwierzyć w to, co widzieli, i świętowali z nim tę chwilę, która na zawsze pozostanie w ich pamięci. Ryba została sfotografowana i wypuszczona z powrotem do wody w idealnym stanie, zgodnie z zasadami odpowiedzialnego wędkarstwa sportowego.

Dlaczego karp jest gatunkiem inwazyjnym.
Karp zwyczajny nie tylko przetrwa w trudnych warunkach, ale wręcz w nich prosperuje. Jego sposób odżywiania się jest częścią problemu, ponieważprzekopuje dno, wyrywa rośliny wodne i mąci wodę.
W końcu to, co wcześniej było czystym i zrównoważonym ekosystemem, zamienia się w gęstą wodę, pełną składników odżywczych i glonów, bez światła i tlenu. Makrofitów zanika, zmniejsza się różnorodność ryb i ptaków, a ekosystem ulega załamaniu.
Z drugiej strony żywi się jajami, larwami i młodymi osobnikami gatunków rodzimych. Konkuruje o pożywienie, schronienie i miejsca rozrodu. Nie ma też wystarczającej liczby naturalnych drapieżników, które powstrzymałyby jego ekspansję.
W obszarach takich jak Albufera de Valencia lub dolna część rzeki Guadiana istnieją już dane pokazujące bezpośredni wpływ: mniej rodzimych ryb, większe zmętnienie, więcej składników odżywczych w wodzie.
Kontrola jest skomplikowana i kosztowna. Dlatego być może należałoby rozważyć spożywanie większej ilości tej ryby, przestając postrzegać ją jako szkodnika, a traktując ją bardziej jako danie, tak jak robi się to w wielu krajach.
