Odkrycie może dostarczyć ekspertom kluczowych informacji pozwalających zrozumieć historię regionu.
To, co wyglądało na zwykły, bezwartościowy pień drzewa, okazało się kryjówką historycznego obiektu o nieocenionej wartości. Marc Dubois, lokalny rzemieślnik specjalizujący się w rzeźbieniu w drewnie, odkrył wewnątrz starego dębu szczelnie zamknięty i misternie grawerowany miedziany cylinder, którego wstępna wycena wynosi 75 000 euro.
Znalezisko miało miejsce, gdy Dubois pracował nad pniem, który spadł podczas burzy. Uderzając narzędziem w niezwykle twardy przedmiot, zdał sobie sprawę, że nie jest to drewno.
Na miejsce przybyli wyspecjalizowani eksperci, którzy szybko ocenili rurę, której wiek i potencjalne znaczenie historyczne uzasadniają jej wysoką wartość. Według wstępnych analiz przedmiot może pochodzić z XVII wieku, kiedy to region ten był kluczowym punktem dla kupców i odkrywców.
Zawartość cylindra pozostaje tajemnicą. Ze względów bezpieczeństwa Dubois i jego zespół postanowili pozostawić go w rękach ekspertów, aby chronić wszelkie dokumenty lub przedmioty, które mógł zawierać. „Może to być wiadomość, mapa, a nawet starożytny pakt. Jeszcze tego nie wiemy, ale możliwości są fascynujące” – wyjaśnił lokalny historyk Alain Dupont.
Odkrycie wywołało falę zainteresowania w Saint-Audemer. Mieszkańcy, turyści i media przybyli do małej normandzkiej gminy, co pobudziło handel i zainteresowanie lokalną historią. Władze planują już utworzenie muzeum poświęconego znalezisku, w ramach projektu mającego na celu wzbogacenie dziedzictwa kulturowego regionu.
