Wakacje trwają w najlepsze! Wiem, wiem, niby mówi się, że kto ma wakacje, ten ma… ale dla mnie letni okres zawsze będzie kojarzył się z wakacjami. Tak nazywam tę porę roku, nawet gdy jedyne co widziałam, to pocztówki od znajomych… Chyba nigdy nie wyrosnę 🙂

Jestem ciekawa, jak je spędzacie, gdzie byliście lub gdzie się wybieracie? Z przyjemnością odwiedzę Wasze “wirtualne domki”.
Nie pisałam na blogu prawie miesiąc, to dla mnie przesadnie dużo. Lubię być z Wami i wiedzieć, że… jesteście. Minione tygodnie spędziłam na nauce. Staram się codziennie zgłębiać tajniki fotografii. Szukanie magii, niepowtarzalnych momentów to jedna z moich licznych pasji.

Fotki z z podróży cykam od dawna, zawsze bałam się przed obiektywem… ludzi. Spróbowałam i nie żałuję. Wiecie jak się czuję? Jakbym rzucała zaklęcia zamykając w kadr jedną chwilę….

Efekt sesji to duża zasługa zaprzyjaźnionego fotografa i profesjonalnej modelki z którymi przygotowaliśmy stylizację. Nad samą obróbką pracuję dopiero od kilku tygodni. Wiele nauki przede mną, ale jeszcze więcej mam nadzieję radości z udanych zdjęć.

Na blogu niewiele się zmienia nadal poszukuję ciekawych miejsc i celebruję życie w rytmie slow… 🙂

Schwytaj szczęście. Gdy chwila odchodzi, nie zmieniaj jej rytmu…

W sieci skrytych zmysłów…

Przebudź się, poczuj energię jaką napełnia nas las. Otwórz się na nowe…

W zaczarowanym sadzie, gdzie wiatr zapach jabłek niesie…

Zapraszam przy okazji do odwiedzin na Facebook.com, Instagramie w 500px

Related Post

Podziel się