Każdy dzień to nowe powody do robienia zdjęć! 😉  Jeśli się to kocha, można tak bez końca.

Lubię się zaszyć w mojej fotograficznej “ciemni”, ale kocham też plenery! Czuję, że żyję, gdy mogę wynurzyć się na sesję.

Chciałabym tworzyć świetnej jakości fotomontaże. Takie, które będą ozdobą dziecięcych pokoi, takie, które będą przenosić w świat dziecięcych życzeń. Myślę też o takich, które będą spełnieniem niespełnionych marzeń dorosłych ludzi… Jako dziecko zawsze zastanawiałam się, jak byłoby umieć latać, wznosić się w powietrze… Teraz dzięki fotografii, nowoczesnej grafice taką sztukę można tworzyć.

Najtrudniejsze pierwsze kroki… Zawsze.  By poznać podstawy pojechałam na warsztaty do Poznania, a moim coachem był Adam Wawrzyniak, znany w Polsce fotograf dziecięcy.  Adam imponuje cierpliwością, wiedzą, humorem i spokojem 😉 .
Poza podstawami, które mi przekazał, wspólnie fotografowaliśmy dwie urocze dziewczynki, koleżanki z przedszkola. Obróbkę ich zdjęć przygotowałam już w domowym zaciszu. Przedstawiam Wam je poniżej.

Annie Leibovitz powiedziała kiedyś: To co możesz zobaczyć w moich portretach, to że nie bałam się zakochać w tych osobach…
Jakie to piękne i prawdziwe. Ja też nie boję się zakochiwać i co sesje robię to na nowo!
Nigdy nie zapomnę żadnej osoby, której miałam przyjemność zrobić portret. Szczególną cierpliwość mam do dzieci, je zawsze należy traktować łagodnie i z miłością.

Dziewczynki, które widzicie: Olga i Zuzia są genialne 😉 . Biegały roześmiane po ogrodzie, a na hasło: zdjęcie – każda natychmiast była gotowa do pozowania 😉 Kochane modeleczki.

Coraz więcej fotografuję ludzi i za każdym razem czuję wdzięczność, że mogę to robić… ♥

 

 

 

 

Related Post

Podziel się