Klara to prawdopodobnie najmniej lubiana postać „Ostatniego zdjęcia”. Ba! Nawet trochę kontrowersyjna.

Mimo jej dużego udziału w życiu głównego bohatera nie wiemy o niej wiele. Jest pełna tajemnic. Wybrała życie w wspólnocie religijnej i wzorowo przestrzega zasad w niej panujących.

Można odnieść wrażenie, że złości się czasem z obowiązku opieki nad sierotami, które mieszkają tuż przy zakonie. Wydaje się ostra i nieubłagana, a jednak Frankowi udaje się ją uprosić o adres przebywania babci.

Z treści książki dowiadujemy się także, że siostra gdzieś wychodzi. Główny bohater domniemywa, że spotyka się też z chorymi dzieci, ale jej wyjścia do końca pozostają sekretem.

Siostra Klara wyłoniła się wtedy jak biało-czarna zjawa z ciemności i już od pierwszego widoku jej kamiennej twarzy i zmarszczonego czoła nie wzbudziła mojej sympatii.

*

Babula wymieniła porozumiewawczo z nią spojrzenia i jakieś podzięki, choć chyba w ogóle ze sobą nie rozmawiały. Ogarnął mnie niesłychany lęk, wtuliłem się w wydęty brzuch babci przepasany kilkoma warstwami cienkich tunik czując gorąc i ból. Tak silny ból, że zacząłem płakać, gdy chwyciłem babcie za rękę, a ona ją puściła. Coś szeptała zapłakana, ale nie bardzo rozumiałem. Po latach zastanawiam się, czy to, że obiecała wrócić po mnie, to tylko moje wyobrażenia? Cała mokra ucałowała mnie w czoło i… zniknęła. Zostałem sam. Mały chłopiec i okropna, obca kobieta w ciemnym przebraniu.

Siostra przełożona mało rozmawia z wychowankami sierocińca, raczej unika ich towarzystwa i drażni ją zachowanie Brygidy.

Młoda siostra jest przeciwieństwem Klary, uwielbia dzieci i często się z nimi spoufala. Czy Brydzia tak naprawdę lubi Klarę? Czy tylko szanuje? Jaka jest Klarunia, jak przekornie nazwał ją Franciszek? Każdy czytelnik powinien ocenić sam! 🙂

Jeśli czytałeś/aś już „Ostatnie zdjęcie” jestem ciekawa Twojej opinii!

Więcej zdjęć – cyklicznie wskakuje na profilu facebookowym, gdzie Was serdecznie zapraszam.

Related Post

Podziel się