Powitanie wiosny
Czy ta zima nigdy nie odpuści? Dopiero co witaliśmy wiosnę, a tu: Kwiecień, plecień, bo przeplata, trochę zimy, trochę lata. Dziś w nocy była u nas...burza! Nad ranem.. śnieżyca! A teraz... świeci piękne słońce. Ogłupieć idzie :). Wybrałam się ostatnio na spacer powitalny wiosny, teraz zabieram Was. Gdzieniegdzie leżał jeszcze, jak mi się wtedy wydawało, ostatni śnieg.... Powiedzcie, czy tylko ja zachwycam się...