Parkowy Anioł
Parki, szczególnie te wplecione pomiędzy budynkami dużych miast mają swój niepowtarzalny klimat. Zawsze fascynowały mnie te miejsca ze względu na ciszę. Kocham ją. Chwilę wcześniej stałam przy ruchliwej ulicy, gdzie klaksony, warkot silników i wszechobecne tłumy tworzą wybuchową mieszankę na migrenę. Hałas w mieście to zmora. Gdy przekroczyliśmy bramy Parku Południowego nastąpiła błoga, wręcz magiczna… cisza....